Coraz więcej ruchów religijnych w systemach centralnych głosi, że ludzkość jest na krawędzi zniszczenia.
Wiedzę na ten temat poszerza niezależny reporter Gethin Okonkwo, który opublikował artykuł opisujący to zjawisko:
„Powrót Thargoidów spowodował powstania dziesiątków radykalnych grup i chociaż ich sposób działania jest różny, przesłanie jest takie samo: nadchodzi zagłada.”
„Niektóre z tych grup wykazują wyraźne ukierunkowanie religijne. Na przykład The Church of the Eternal Void (Kościół Wiecznej Pustki) głosi, że walka o ludzkie dusze jest niemal stracona. Ich pogląd na Thargoidów jako „demony z piekielnego wszechświata” i Strażników jako „istot światła, które uznały nas jako niegodnych zbawienia” jest zgodny z klasycznymi nurtami teologicznymi. „
„Inne grupy, takie jak Generation Omega, ze stoickim spokojem akceptują informację, że nasz czas dobiegł końca. Twierdzą oni, że „naturalnym jest, gdy nadrzędne formy życia eliminują podrzędne, jak nasze własne kultury, które podbijały siebie nawzajem już od czasów prehistorycznych”. Generation Omega planuje budowę centrów masowej eutanazji dla ludności deklarując, że era ludzkości zasługuje, by odejść w godny sposób.”
„Oczywiście ruchy wieszczące zagładę zawsze istniały i, co naturalne, nasze rządy odmawiają ich usankcjonowania. To jednak nie powstrzymało ich od przyciągnięcia tysięcy wyznawców i milionów kredytów, a liczba ich zwolenników szybko rośnie”.
„W czasie wojny wielu ludzi desperacko oczekuje pewności, którą zdają się zapewniać takie systemy wierzeń. Najprawdopodobniej te radykalne grupy będą zwiększać swoje wpływy do czasu, gdy wisi nad nami cień Thargoidów”.
Władze systemów centralnych w odpowiedzi na artykuł Okonkwa powtórzyły, że zagrożenie ze strony Thargoidów jest pod kontrolą i że takie pobudzanie strachu wśród społeczności nie ma żadnego uzasadnienia.