Opublikowany przez nas ostatnio artykuł dotyczący prawdziwej natury altruistycznej operacji „Pomocna Dłoń” wywołał pewne poruszenie wśród opinii publicznej. Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do zainteresowanych stron – CMDR Drakkainena i CMDR Mathiasa Shallowgrave’a.
Dzisiaj dotarło do nas oficjalne oświadczenie wystosowane z sekretariatu Shallowgrave’a wraz z jednorazowym punktem komunikacyjnym na otwartym kanale, który pozwolił zadać kilka pytań byłemu Hetmanowi.
Poniżej przedstawiamy oryginalną, niezredagowaną treść oświadczenia:
„Rotmistrz zwrócił się bezpośrednio do mnie. Nie wypytywałem go czy konsultował się z Drakkainenem. Założyłem, że tak. Nie jest tajemnicą, że planuję powrót na stanowisko Hetmana i zaczynam powoli być wdrażany w bieżące Husarskie operacje. Co do udziału agentów PBO w operacji – z oczywistych względów jedyny komentarz, jakiego mogę udzielić brzmi: To komórka TWH, która zajmuje się działaniami o charakterze zwiadowczo-operacyjnym. Naturalnym jest, że w czasie działań dla tak wielu różnych organizacji będą oni zaangażowani w jakiś sposób. Dalej, co do spadku naszych wpływów, to już czysta żenada. Oczywistym jest przecież, że przy wsparciu danej organizacji poparcie ludności będzie rosło. Kimkolwiek jest ten „życzyliwy”, który, cytuję „doniósł” – niech śpi spokojnie. Nasi analitycy od PR trzymają rękę na pulsie i jeśli tylko okaże się, że poparcie dla naszej frakcji spada do niebezpiecznych poziomów, podejmiemy niezbędne kroki, aby nie dopuścić do utraty kontroli nad naszymi systemami.Dodam jeszcze, że niektórzy powinni przestać patrzeć innym na ręce i spróbować popatrzeć w przyszłość oraz zastanowić się, jakie długoterminowe korzyści przyniesie ta operacja dla okolicznych systremów.”
Ponieważ żadne oświadczenie nie odpowiada na wszystkie pytania skontaktowaliśmy się z emerytowanym Hetmanem przez załączony port.
Echo Przestrzeni: Rozumiem, że potwierdza Pan istnienie tajnego skrzydła? PBO, jak rozumiem?
Mathias Shallowgrave: Istnienie PBO nie jest żadną tajemnicą. Nie wiem, skąd przekonanie, że jest ono tajne. PBO zostało odtajnione już dawno. Inaczej ma się sprawa, jeśli chodzi o same działania pilotów, którzy są jego członkami. Więcej niestety na ten temat nie mogę poweidzieć
EP: Rozumiem, czy odniesie się Pan również do konfliktu? Czy można wierzyć plotkom, jakoby Drakkainen i Pan mieli toczyć spór o władzę?
MS: A takie plotki istnieją? Pierwsze słyszę. Jeśli ktoś postanawia wierzyć plotkom, to może zamiast pilotowania statku kosmicznego powinien zostać korespondentem „Kosmopudelka”?
EP: Wierzyć lub nie, informacje pochodzą ze sprawdzonych źródeł. Jeśli jednak konfliktu nie ma, to skąd ten wzrost zainteresowania opinii publicznej?
MS: Niech Pan zapyta opinię publiczną. Mnie nie interesują plotki. Z moich informacji wynika, że Drakkainen gotowy jest przekazać mi dowodzenie Skrzydlatą Husarią po moim powrocie do czynnej służby.
EP: Nie muszę pytać opinii publicznej, sama donosi o wielu dziwnych rzeczach, niemniej nie wydaje się Panu dziwny fakt, że ktoś te plotki rozsiewa?
MS: Dziwny? Nie, dlaczego? To nie pierwszy raz, kiedy ktoś próbuje siać ferment w szeregach Husarii.
EP: Nie obawia się Pan, że tego typu informacje mogą w jakiś sposób zagrozić Pana pozycji w Skrzydlatej Husarii?
MS: Jakiej pozycji? Przecież jestem na emeryturze.
EP: Ale planuje Pan, jak sam powiedział, powrót i ponowne objęcie najwyższego stanowiska.
MS: W takim razie odpowiedź na to pytanie brzmi: nie. Jak zaczną szkodzić, to będę się martwił. Nie zwykłem stwarzać problemów tam, gdzie ich nie ma.
EP: Inaczej, zapytam o Autamkindię. Jak donosi źródło widziano tam Pański statek na Gutierrez Arsenal…
MS: Autamkindia to system pod husarską kontrolą. Nie widzę nic dziwnego w fakcie, że mój statek mógł tam być widziany. Mój statek widziano też w Achenarze, Sol i Alioth. Być może oznacza to, że Husaria planuje przejąć kontrolę nad Imperium, Federacją i Sojuszem! Proszę o tym napisać. Niech przywódcy tych supermocarstw mają się na baczności.
EP: Dobrze, cofnijmy się do 7-8 sierpnia. Mówi Panu coś nazwa „Zniszczenie Gada”?
MS: Zaraz zaraz, co to, jakieś przesłuchanie.? Nie wiem nic o żadnym gadzie. Muszę kończyć tę rozmowę. Obowiązki wzywają.
EP: Mam jeszcze kilka pytań… Proszę mnie nie zbywać!
MS: Proszę je wysłać na moją skrzynkę – odpowiem później, jeśli będzie na co. A teraz żegnam. Jestem zajętym człowiekiem.
EP: Czyli nie odniesie się Pan do…
… komunikacja zakończona …
Czy konflikt u władzy jest plotką? Czy, jak powiedział Mathias Shallowgrave, ktoś próbuje siać ferment? Jeśli tak jest w istocie – dobrze temu komuś idzie i o ile były Hetman ma jakąkolwiek władzę nad oficjalną komórką TWH wykonującą nieoficjalne działania zapewne możemy się domyślać, jakie jest ich aktualne zadanie. Jeśli jednak spór jest faktem, prędzej czy później dowie się o tym cała społeczność.
Idąc za ciosem przygotowujemy zestaw pytań, na które, miejmy nadzieję, otrzymamy konkretne odpowiedzi.
Nos mi mówi że łon coś kreci. Jo żech nie od wczoraj sajdkami lotoł żeby nie wyczuć że cosik tu nie gro.
Nie da się zaprzeczyć, że nie wszystko jest jasne w tej sprawie, niemniej bez dowodów, czy stanowiska drugiej strony niewiele więcej możemy się dowiedzieć.
To ode mnie wychodzą plotki, które są faktami.
You know nothing
To wszystko przez wyciek…… świńskiego ryja!