Właśnie otrzymałem informację, że w znanym lokalu „11 Parseków” doszło do próby ataku terrorystycznego.
Udało mi się ustalić zarys przebiegu całego zajścia. I tak gdy zamaskowany osobnik próbował dostać się do wnętrza obiektu należącego do Jade Rokatansky skanery cząsteczkowe wykryły zabronione materiały chemiczne i uruchomiły procedurę alarmową. Natychmiast zareagowali ochroniarze lokalu, i próbowali obezwładnić napastnika. Wywiązała się szamotanina w trakcie której terrorysta użył wibroostrza, którym poważnie ranił obu członków ochrony. Następnie widząc zamieszanie wywołane wewnątrz lokalu oraz podążających w jego kierunku kilku gości, zaczął się wycofywać, wyjął niewielki czarny cylinder po czym wypuścił jego zawartość do powietrza. Na szczęście zadziałała procedura alarmowa i nastąpiła natychmiastowa izolacja korytarza w którym się znajdował. Zamachowiec poniósł natychmiastową śmierć, a wkrótce po tym gaz został zneutralizowany.
Poza członkami ochrony lokalu nikt nie odniósł żadnych obrażeń.
Na razie nikt się nie przyznał do tej próby terrorystycznej, służby bezpieczeństwa Maskelyne Vision prowadzą dochodzenie w tej sprawie.
Pisząc jak jest – S.Kokosz