Po przeprowadzonym przez kolonie Marlinistów referendum, Imperator Arissa Lavigny-Duval oficjalnie uznała ich autonomię.
Pierwszy konsul Kayode Tau z konsulatu marlinistycznego zdał relację ze swojego ostatniego spotkania z cesarzową:
Jej Wysokość była wyraźnie skrępowana demokratycznym sposobem, w jaki byli obywatele Imperium rządzą się teraz w koloniach. Przyznała jednak łaskawie, że skoro populacja marlinistyczna odrzuciła jej zaproszenie do przyjęcia roli protektoratu cesarskiego, to może pozostać niepodległą.
Jednakże Imperator Arissa zaakceptowała tę decyzję z pewnym zastrzeżeniem. Nalegała, aby kolonie marlinistów współpracowały z agencjami wywiadowczymi Imperium w celu zapobieżenia odrodzeniu się NMLA lub podobnych grup terrorystycznych.
Wspólnie zgodzono się, że Wywiad Imperialny i Marlinistyczna Policja Wojskowa będą ze sobą współpracować przy identyfikowaniu neomarlinistycznych ekstremistów. Pułkownik Saskia Landau i major Milo Castile, oboje byli przywódcy ACT, zgodzili się na ponowną współpracę.
Jako wyraz uznania dla mniejszości, która głosowała za ponownym przyłączeniem się do Imperium, wkrótce zostaną utworzone specjalne kanały celne i imigracyjne dla zarejestrowanych obywateli marlinistycznych.