Ksenolodzy z Aegis koncentrują swoje wysiłki na tajemniczych obcych naroślach odnotowanych na wielu planetach i księżycach w sektorze Trianguli.
Zostały one nazwane ” siedliskami macierzy pąkli Thargoidów” (Thargoid barnacle matrix sites), ze względu na ich podobieństwo do pąkli, które wytwarzają meta-stopy, ale są znacznie większe pod względem wielkości i złożoności.
Komandor Yoselin Aquino opisał Vox Galactica wizytę w jednym z takich miejsc:
Nie było to łatwe miejsce do eksploracji, ponieważ musiałem unikać dronów Revenantów i okazjonalnych zwiadowców Thargoidów. Gdy już udało mi się podejść bliżej, okazało się, że jest tam piekielnie niepokojąco. Każda kępa pąkli była strukturą przypominającą kopiec o średnicy ponad kilometra, z kilkoma zaokrąglonymi szczytami. Wokół nich znajdowały się dziwne drzewa koralowe, które wydzielały żrący sok i upuszczały dziwacznie wyglądające „owoce”.
To, co naprawdę mnie zdenerwowało, to kolczaste korzenie na środku terenu. Są one wykonane z jakiejś utwardzonej substancji w postaci segmentowanego kolca, jak gigantyczne palce szkieletu sięgające w górę przez ziemię. Według mnie te rzeczy są w jakiś sposób żywe. Odgłosy, które wychwycił mój konwerter audio, sprawiły, że poczułem się, jakby się poruszały, zamykały wokół mnie, by pociągnąć mnie w dół.
Profesor Shamus Madigan, federalny łącznik naukowy z Aegis, opublikował aktualizację projektu:
Stanowiska macierzy pąkli emitują znaczną ilość zakłóceń elektromagnetycznych, co w połączeniu z agresywnymi obrońcami Thargoidów uniemożliwiło szczegółową analizę podziemną. Jednak Aegis poświęca teraz dodatkowe zasoby, aby zbadać, dlaczego te organiczne struktury istnieją.
Mogę poinformować, że czujniki geologiczne wykryły wibracje wynikające z aktywności podpowierzchniowej, z okazjonalnymi trzęsieniami ziemi. Sugeruje to, że wewnątrz zachodzą gwałtowne procesy chemiczne lub fizyczne. Przeważa teoria, że miejsca te nie są jeszcze całkowicie uformowane, ale nie możemy jeszcze określić ich natury ani celu.