Wybory na premiera Sojuszu wygrał urzędujący Edmund Mahon, rozpoczynając w ten sposób drugą sześcioletnią kadencję.
Zgromadzenie Sojuszu zagłosowało wczoraj w wyborach nowej głowy rządu. Mahon otrzymał więcej głosów niż jakikolwiek inny kandydat, choć nie większość elektoratu. Niektórzy członkowie rady zażądali dodatkowych kontroli, co spowodowało opóźnienie w ogłoszeniu wyników.
Premier Mahon wygłosił przemówienie dla publiczności:
To dla mnie wielki zaszczyt, że mogę nadal służyć różnorodnym narodom Sojuszu. Będziemy mocno trzymać się naszych zasad demokracji, dobrobytu i wzajemnej obrony, bez względu na to, co rzuci na nas galaktyka.
Vanya Driscoll, korespondent polityczny The Alliance Tribune, zauważyła:
Biorąc pod uwagę, że główne systemy są dotknięte niepokojami politycznymi, zagrożeniami terrorystycznymi i zamieszaniem gospodarczym, nie jest zaskoczeniem, że Zgromadzenie głosowało za stabilnością. Mahon jest znanym politykiem o ugruntowanej pozycji, a Sojusz zdał się na jego spokojne, wyważone przywództwo.