Skip to content
  • Forum
  • Discord
  • TWH24 – YT
  • THW24 – Twitch

Echo Przestrzeni

The Winged Hussars news channel

  • CG
  • Galnet
  • The Winged Hussars
  • Toggle search form

Autor: River Phoenix

Colonia staje się systemem High Tech

Posted on piątek, 12 czerwca 3305 By River Phoenix 1 komentarz do Colonia staje się systemem High Tech
Organizacje Kolonialna Filia Federacji Pilotów, Universal Cartographics i Colonia Council wydały wspólne oświadczenie, w którym zawiadamiają o zakończeniu konstrukcji nowej instalacji badawczej w systemie Colonia (-95 / -91 / 19).

Pomieści ona laboratoria i instytuty naukowe, które będą zajmować się badaniami okolicznych systemów oraz mgławicy Colonia. Posłuży również jako baza wypadowa dla megashipów eksplorujących zachodnią rubież Drogi Mlecznej. 

W wyniku tej operacji stacja orbitalna Jacques Station oficjalnie przebranżowiła się na bazę typu High Tech. Co za tym idzie, status ekonomiczny całego systemu Colonia zmienił się na taki sam. Dzięki temu w ofercie warsztatu outfittingu pojawi się teraz szerszy wachlarz modułów, a lokalna stocznia będzie w stanie wyprodukować więcej typów statków, takich jak np. Fer de Lance, Mamba czy Beluga.
Społeczność regionu Colonii i osiedleni tam piloci Federacji Pilotów przyjęli te wieści z entuzjazmem, a wykresy na lokalnej giełdzie skoczyły mocno w górę. Sam Jacques wyraził wdzięczność dla zarządu Colonia Council za nieustające wysiłki mające na celu rozwój lokalnej gospodarki i zapowiedział masowe zniżki na napoje wyskokowe w swoim barze. 
–River Phoenix
Colonia, High Tech, Jacques Station, Wiadomości lokalne

Znaleziono bazy planetarne Kultu Odległego Boga

Posted on sobota, 30 sierpnia 3304 By River Phoenix Brak komentarzy do Znaleziono bazy planetarne Kultu Odległego Boga
Nasza redakcja dostała anonimową informację, że w systemie Etain odnaleziono bazy planetarne związane z Kultem Odległego Boga, który jak wiadomo czci Thargoidów. 
Odnaleziono 2 bazy:
  • The Prophet (zaatakowana) na Etain 4 C
  • The Sanctum (niepotwierdzona!) na Etain 4 A
Na chwilę obecną nic więcej nie wiem. Niniejszym prosimy więc niezależnych pilotów zainteresowanych tematem o zbadanie sprawy i skontaktowanie się z naszą redakcją w celu udzielenia większej ilości informacji!
–River Phoenix
Wiadomości lokalne

Skrzydlata Husaria sprofanuje Ruiny Strażników?

Posted on środa, 13 sierpnia 3304 By River Phoenix 2 komentarze do Skrzydlata Husaria sprofanuje Ruiny Strażników?
Jak donoszą źródła ze stacji orbitalnej Maskelyne Vision w systemie HR 8444, frakcja Skrzydlata Husaria jest w trakcie organizacji serii wyścigów terenowych w Ruinach Strażników, pod kontrowersyjną nazwą „Profanatorzy”.
Udało mi się dotrzeć do nagrania próbnego przejazdu z opisem trasy, które wrzucił do Galnetu organizator widowiska – powracający wkrótce na stanowisko hetmana Cmdr Mathias Shallowgrave: 

Na korytarzach i w intranecie stacji słychać zróżnicowane komentarze. Jedni chwalą za pomysłowość i przekonują, że starożytne Ruiny nie tylko są nieużywane, ale również że archeolodzy i tak nie znajdą tam już nic nowego, więc dlaczego nie skorzystać z okazji do zabawy.
Przeciwnicy inicjatywy twierdzą natomiast, że niedawne odkrycie aktywnych instalacji Strażników może być dowodem na to, iż ta rasa wcale nie wymarła i profanacja Ruin może spowodować nieprzychylne nastawienie Guardiansów do ludzkości, jeśli kiedyś miałoby dojść do spotkania. Nadmieniają też, że Ruiny powinno zostawić się w spokoju czysto z szacunku dla obcej rasy i jej technologii, niezależnie od tego czy jest ona wymarła, czy nie.
Jeśli o mnie chodzi, to potrafię zrozumieć obydwie strony, bo zarówno jedni, jak i drudzy komentatorzy podają rozsądne argumenty. 
Ciekaw jestem, co na ten temat sądzą nasi czytelnicy. Popieracie czy piętnujecie takie inicjatywy? Czekamy na Wasze komentarze!

–River Phoenix
Wiadomości lokalne

Czy Cmdr Drakkainen odda hetmańską buławę?

Posted on czwartek, 7 sierpnia 3304 By River Phoenix 13 komentarzy do Czy Cmdr Drakkainen odda hetmańską buławę?
Komandor Mathias Shallowgrave zapowiedział powrót na stanowisko Hetmana Skrzydlatej Husarii pod koniec roku. Tymczasem w lokalnych mediach pojawiły się spekulacje czy P.O. Hetmana, Komandor Drakkainen zechce oddać hetmańską buławę oraz władzę nad frakcją. 
Podobno Drakkainen tak zachłysnął się władzą, że ani myśli ustąpić ze stanowiska i planuje utrzymać pełnię władzy i kontroli nad Skrzydlatą Husarią. 
Mój informator, źródło blisko współpracujące z Drakkainenem, potwierdził, że P.O. Hetmana ma wątpliwości czy aby powrót dawnego wodza na to stanowisko jest najlepszym rozwiązaniem w obecnej sytuacji. 
Mathiasa nikt nie widział od 8 miesięcy. Gdzie był? Co robił? Ostatnie wpisy w jego publicznym dzienniku pokładowym sugerują, że poleciał walczyć z Thargoidami. Wszyscy wiemy, że obcy porywają ludzkie kapsuły ratunkowe. Niedawne podejrzenia dotyczące Kultu Odległego Boga, sugerujące, iż jego członkowie to tak naprawdę agenci obcych, którym robale wyprały mózg powodują, że istnieją uzasadnione obawy co do osoby Mathiasa Shallowgrave’a.
Czy czeka nas „Rozłam w TWH”? Czy Drakkainen odda sprawowanie kontroli nad Husarią z powrotem w ręce Mathiasa? Czy były Hetman to tak naprawdę marionetka w rękach obcych, którzy chcą zacząć siać zamęt w okolicznych systemach przy pomocy Skrzydlatej Husarii?
Czas pokaże. Na razie zostawiam Was z powyższymi pytaniami i proszę o kontakt, jeśli ktoś ma jakieś rzetelne informacje na ten temat. 
Piszcie na RiverPhoenix666@EchoEcho-HR8444.Galnet.Indep

–River Phoenix
Wiadomości lokalne

Kamitra – przyszłość systemu a działania Skrzydlatej Husarii

Posted on wtorek, 19 lutego 3304 By River Phoenix 4 komentarze do Kamitra – przyszłość systemu a działania Skrzydlatej Husarii
Kamitra. Położony raczej na uboczu system, który jednak przyciąga setki statków. Powód? Kamitryjskie cygara – rarytas w branży używek, produkowany jedynie w tym właśnie systemie. Towar bardzo chodliwy – jeden z tych unikatowych produktów, za które handlarze są w stanie zapłacić naprawdę mnóstwo pieniędzy. 
Obecnie władzę w systemie sprawuje patronacka Kamitra Empire Pact, organizacja na wskroś imperialna, aczkolwiek o nieco szemranej genezie. Powstała ona bowiem z połączenia kilku mniejszych organizacji imperialnych, które przez wiele lat toczyły spory o to, która z nich ma reprezentować Imperium w Kamitrze. Sęk w tym, że organizacje te nie były do końca zalegalizowane i oficjalnie uznane za imperialne. 
Po wielu miesiącach rozmów, został osiągnięty kompromis i tak powstał Kamitra Empire Fact, który dzięki senatorialnym znajomościom jednego z patronów, dostał błogosławieństwo z Achenara. 
Sytuacja w Kamitrze przez lata ulegała pogorszeniu, podczas kiedy przywódcy KEP cieżką, konserwatywną ręką wymierzali sprawiedliwość w systemie, szczególnie skupiając się na przedsiębiorcach, którzy nie reprezentowali interesów Imperium. Wydawało się, że dla Kamitry nie ma już nadziei, kiedy w stronę tego systemu skierowały się oczy kooperatywnej frakcji zrzeszającej ponad 300 członków Federacji Pilotów – Skrzydlatej Husarii, czyli The Winged Hussars.
Jak dowiedziało się Echo Przestrzeni (a nie było trudno, bowiem TWH nie robi z tego żadnej tajemnicy), Skrzydlata Husaria dąży do przejęcia kontroli nad Kamitrą, a co za tym idzie również nad produkcją cygar. Wg pełnomocnika i głównego zarządcy Husarii, Seana Bindera, powodem jest chęć przywrócenia równowagi ekonomicznej i statusu quo w systemie oraz zaprzestanie faworyzowania pozaimperialnych organizacji. 
TWH od dawna zapewnia dobrobyt i bezpieczeństwo w ponad 30 przygranicznych systemach, które przed pojawieniem się tej organizacji dogorywały, rozkradane przez swych zwierzchników – niezależnie od tego, które supermocarstwo czy opcję polityczną reprezentowali – i plądrowane przez liczne grupy piratów, którzy mieli w zasadzie wolną rękę, bowiem siły bezpieczeństwa tak daleko od centrum Bańki istnieją w zasadzie tylko na papierze. 
Z pozoru wydaje się więc, że przejęcie kontroli nad Kamitrą to dobre wieści dla mieszkańców tego systemu. Fakty są jednak takie, że działania z tym związane prowadzone są już od kilku tygodni i mimo tego, że poparcie dla TWH w Kamitrze ciągnie rośnie, to jednak spora część mieszkańców to obywatele Imperium i wpływy Kamitra Empire Pact również utrzymują się na wysokim poziomie. Skrzydlaci wspierają różne inicjatywy, od handlowych po bojowe. Dzięki temu efekty ich działalności widać jak na dłoni – spadek przestępczości, więcej intratnych kontraktów handlowych… W czym więc tkwi problem?
Ano w tym, że jak się okazuje na liście najbardziej poszukiwanych przestępców w systemie znajdują się obecnie tylko Husarze. Jakie szemrane interesy prowadzą więc oni w Kamitrze? Czy aby na pewno zależy im na dobrobycie mieszkańców? Czy długo jeszcze będziemy słyszeć wybuchy statków ochrony systemu w nieustannych potyczkach z pilotami Husarii?
O komentarz poprosiliśmy Ambasadora Skrzydlatej Husarii, Komandora Fenyla de Lechia. Jak tylko otrzymamy odpowiedź, zamieścimy ją na łamach naszego magazynu.
Autor: River Phoenix
Wiadomości lokalne

Na ratunek Maciejowi – wywiad.

Posted on wtorek, 29 stycznia 3304 By River Phoenix 7 komentarzy do Na ratunek Maciejowi – wywiad.

Statek: Jednostka eksploracyjna klasy Anaconda.
Nazwa: Sith Interceptor.
ID: MA-10A.
Odległość od systemu domowego: 17000 LY.
Integralność kadłuba: 3%.

A jednak udało się. Komandor Maciej1982 bezpiecznie powrócił do domu z wielkiej wyprawy, która zawiodła go w najdalsze krańce galaktyki. Odwiedził jej centrum. Odwiedził Beagle Point. Odwiedził Colonię. Wszystko szło jak z płatka, aż w końcu zdarzył się wypadek.

Siedemnaście tysięcy lat świetlnych od domu. Planeta z dużą grawitacją. Chwila nieuwagi. To wszystko, czego było potrzeba, aby Cmdr Maciej znalazł się na wysokiej orbicie planety, która zabrała mu nadzieję… i 97% integralności kadłuba.

Kiedy już wszystko wyadawało się stracone, znalazł się pilot, który natychmiast pospieszył mu z pomocą. Cmdr Baddog1978 bez wahania wyposażył swojego wiernego Aspa w niezbędny sprzęt ratunkowy i natychmiast udał się w kierunku miejsca katastrofy. 

Akcja ratunkowa przebiegła sprawnie i obywaj piloci bezpiecznie wrócili do domu. Udało mi się z nimi porozmawiać. Poniżej zamieszczam więc zapis tej rozmowy i tym bardziej cieszę się, że pierwszy artykuł, który piszę do Echa Przestrzeni opisuje historię ze szczęśliwym zakończeniem. Wszyscy wiemy, że Przestrzeń to bezlitosna pani, która nie wybacza błędów.


Rozmowa z Komandorem Maciejem1982:

Echo Przestrzeni: Macieju, jak długo byłeś w podróży i co było jej celem? Byłeś w trakcie lotu „do” czy „z powrotem”, kiedy wydarzył się wypadek?

Maciej1982: W podróży byłem już około półtora tygodnia i tu muszę nadmienić, że leciałem tak szybko tylko dzięki autostradzie z neutronówek. Początkowym celem wycieczki był pościg za Komandorem Scarlet Yuri, który wyleciał 24h wcześniej do Sagittariusa swoim Sidewinderem. Po drodze Cmdr Yuri spotkał jeszcze Cmdra Kadmilosa. Po dotarciu do centrum galaktyki i spotkaniu ze wspomnianymi komandorami, zrobiliśmy wspólną fotkę i obaj Panowie wrócili do stolicy Husarii. Ja uznałem, że skoro jestem już w połowie drogi, to polecę do Beagle Point. Wypadek miał miejsce już w trakcie powrotu, między systemami Kopernik a HR 8444.

EP: Możesz dokładniej opisać jak to się stało, że skończyłeś dryfując w przestrzeni z 3% integralności poszycia statku? Co było powodem katastrofy i jak ona przebiegła?

M: Po dokonaniu napraw w Kolonii Sobieski wystartowałem w kierunku HR 8444. Po drodze trafiłem na nieodkrytą planetę i uznałem, że na takowej mogą znajdować się poszukiwane Brain Trees. Odnalazłem odpowiadające ich bytowaniu miejsce i zacząłem zbliżać się do powierzchni. Niestety widoczność z kokpitu Anacondy jest dość ograniczona na boki, a w dół całkowicie niemożliwa, obróciłem więc statek o 180 stopni, żeby przyjrzeć się powierzchni planety. Jak się po chwili okazało, zrobiłem najgorszy błąd, jaki może przytrafić się pilotowi – nie zwróciłem uwagi na siłę grawitacyjną planety, która wynosiła 2G. Efekty takiego zaniedbania wszyscy znamy. Odbiłem się od dna krateru dwa razy, zanim zdołałem zatrzymać statek przed kolejnym uderzeniem. Postanowiłem odlecieć od planety najszybciej, jak to tylko było możliwe.

EP: Jaka była pierwsza myśl, która przemknęła Ci przez głowę, kiedy już emocje opadły i zdałeś sobie sprawę z powagi sytuacji? Co czułeś?

M: Po dotarciu na orbitę planety trochę się uspokoiłem i właśnie w tym samym momencie zauważyłem, że mam tylko 3% hulla. W tym miejscu powinno paść niecenzuralne słowo określające moją pierwszą myśl. Ale czułem też wielką ulgę, kiedy zdałem sobie sprawę, że podróż z Beagle Point mogła skończyć się na jakimś kamieniu około 150 skoków od Kopernika. Kiedy już emocje zupełnie opadły, zacząłem się zastanawiać czy te 3% wystarczy na powrót do domu. Otrzymałem od członków Husarii namiary na stacje w okolicy, lecz uznaliśmy z Cmdr-em Baddog1978, że lądowanie na stacji może być dość niebezpieczne. Zawsze może się trafić jakiś statek, który będzie miał problem pod stacją lub – co gorsza – pirat. Cmdr Baddog1978 zaoferował pomoc i spotkaliśmy się w połowie drogi do HR-ki. Zaraz za nim wyruszył jeszcze Cmdr Scarlet Yuri, ale z przyczyn od siebie niezależnych musiał zrezygnować. Również i jemu pragnę gorąco podziękować za pomoc.

EP: Czy po udanej akcji ratunkowej wróciłeś prosto do domu, czy kontynuowałeś eksplorację kosmosu?

M: Po udanej akcji ratunkowej, za którą jeszcze raz pięknie dziękuję, wyruszyłem prosto do systemu HR 8444 na stację Maskelyne Vision. Już nie miałem ochoty ryzykować utraty map.

EP: Dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, ale zapewne wielu młodszych stażem pilotów zastanawia się, jak intratna jest taka podróż. Czy możesz zdradzić nam, jaka kwota Creditsów zasiliła Twoje konto po sprzedaży wszystkich danych kartograficznych?

M: Za tę całą podróż HR8444 – Sagittarius – Beagle Point – Kopernik – HR8444 zarobiłem 250mln Cr. Suma byłaby zapewne większa, gdybym leciał normalnie układ po układzie, a nie wykorzystując neutronówki, ale z drugiej strony trwałaby dłużej niż 2 tygodnie.

EP: Jakie to uczucie, być w głębokim kosmosie, patrzeć w kierunku HR 8444 i mieć świadomość, że światło które widzisz jest światłem sprzed siedemnastu tysięcy lat?

M: Uczucie, jakie towarzyszyło mi podczas spoglądania na światło gwiazdy oddalonej o 17k ly jest dość dziwne. W końcu patrzymy na to, co już było. Jest to po prostu nie do opisania.

EP: Wiem, że to nie pierwsza Twoja wyprawa w głęboki kosmos. Jaki był najciekawszy system, na który kiedykolwiek trafiłeś?

M: Najciekawszym systemem, na który trafiłem podczas tej eksploracji jest system BYOOMIAE EG-Y G1206.

EP: Zamierasz w przyszłości odbyć kolejne wyprawy tego typu? Jeśli tak, to jaki będzie Twój następny cel podróży?

M: Następny cel podróży to Wielki Annihilator, składający się z dwóch czarnych dziur. A dokąd mnie poniesie dalej, wyjdzie już w trakcie. Tylko tym razem postaram się nie rozbijać na planetach.




Rozmowa z Komandorem Baddogiem1978:

Echo Przestrzeni: Co skłoniło Cię do pojęcia decyzji o natychmiastowym wyruszeniu z misją ratunkową dla Macieja?

Baddog1978: Jak to czasem bywa, po prostu nagły impuls. Niedziela wieczór, wracałem właśnie swoim czarnym jak przestrzeń Aspem Explorerem „Freeman” z patrolu Marchii Camunab do Maskelinki, aby przesiąść się do Fer-de-lance’a. Jak to często bywa, po weekendzie w systemie HIP 110028 zawsze jest kilku takich do uspokojenia. Na częstotliwości TWH usłyszałem rozmowę dwóch pilotów – Macieja i Pajka. Ten pierwszy radził się, co ma uczynić w tak krytycznej sytuacji. Aż padło to zdanie „Ktoś musiałby tam polecieć i mu pomóc”. To był ten impuls. „Freeman” to statek, którego zbudowano według moich wskazówek do dalekich podróży. Szybki kontakt z husarską stocznią i zanim wylądowałem, już mieli przygotowany moduł naprawczy (nie pamiętam jak się to pieroństwo nazywa) oraz kontener z 32 limpetami. Mgnienie oka później już wykonałem pierwszy skok, a przede mną było ich jeszcze 270.

EP: Jak rozumiem, z pomocą wyruszył też Cmdr Scarlet Yuri, ale później zrezygnował. Padł pomysł wyścigu – czy gdyby do niego doszło, wygrałbyś go?

BD: Na wezwanie o pomoc odpowiedział także inny pilot Cmdr Yuri – co mnie akurat w ogóle nie dziwi. Natychmiast udał się do stoczni w celu przygotowania swojej Anacondy do tej podróży. Miałem pół godziny przewagi, ale mój obładowany limpetami Asp jednym skokiem pokonywał 40 ly. Jego bestia –ponad 50 ly. Należy dodać, że mógł lecieć neutronówkami, a ja zdecydowałem się na wolniejszą, ale bezpieczniejszą drogę. Scarlet miał więc dużą szansę wygrać. Niestety, olbrzymie i zrobione w pośpiechu modyfikacje spowodowały, że na jego statku nie przeprowadzono wymaganych testów i po kilku skokach uległ awarii komputer pokładowy. Musiał więc wrócić do stoczni. Co było prawdopodobnie dobrym pomysłem, bo z tego, co wiem, to Yuri nie spał od kilkunastu godzin – a to mogło się skończyć tym, że miałbym do uratowania dwie Anacondy.

EP: Ile czasu zajęło Ci dotarcie na miejsce katastrofy?

BD: W rzeczywistości było to bliżej niż 17 k ly, bo Maciej powoli i ostrożnie leciał w moją stronę. Więc spotkaliśmy się mniej więcej w połowie. 270 skoków klasycznym sposobem. Niecałe 5 godzin lotu.

EP: Być może młodsi stażem piloci są zainteresowani karierą kosmicznej pomocy drog…, nazwijmy to „eksploracyjnej”. Czy możesz opisać, jak wyglądała sama operacja naprawy statku Macieja? Co jest potrzebne, aby taką operację przeprowadzić?

BD: Aby naprawić statek potrzeba trzech rzeczy: Repair Limpet Controller – taki mobilny warsztat (tutaj wskazówka: system działa na zasadzie jeden limpet – jeden statek, więc w sytuacji gdy mamy na oku tylko jeden statek do uratowania nie ma sensu brać modułu, który może wystrzelić większą ilość limpetów). Do tego uniwersalne limpety oraz oczywiście statek którym tam polecimy. Sama naprawa trwała około pół godziny i potrzeba na to było 10 limpetów.

EP: Czy po udanej akcji udałeś się od razu do domu, czy może zahaczyłeś o jakieś ciekawe systemy?

BD: Obowiązki margrabiego nie pozwalają mi na wycieczki po galaktyce, więc niestety musiałem od razu wracać do HR 8444. Choć tutaj objawiła się teoria względności bo „do” leciałem 5 h a wracałem 5 dni! 

EP: Zamierzasz jeszcze kiedyś przeprowadzić podobną operację, jeśli będzie taka potrzeba?

BD: Jeśli będzie taka potrzeba to na pewno polecę. Nie była to moja pierwsza taka wyprawa ratunkowa. Już dwa razy dostarczałem paliwo potrzebującym pilotom, choć pierwszy raz tak daleko. Ale sam też byłem ratowany w takich sytuacjach dwa razy, więc karma działa. Trzeba sobie pomagać, bo jak nie my, to kto? Chciałem tutaj też podziękować wszystkim, którzy w czasie mojej nieobecności przejęli moje obowiązki margrabiego. Dziękuję, Panowie. Bez was ta historia mogłaby nie mieć szczęśliwego zakończenia.


Rozmawiał: River Phoenix
Wiadomości lokalne
  • [3304-06-09] Przegląd Tygodnia Galnet
  • Beta Sculptoris: obcy szwadron miesza się w nie swój BiGoS! news
  • Debata o eksterminacji obcych Galnet
  • Problemy w Zangpo i Nyikara HR 8444
  • [CG] Bitwa o Betel CG
  • Odrodzenie Azimuth Galnet
  • Złodziej dzieł sztuki uderzył w Talię Jokerów Galnet
  • Core Dynamics zbiera fundusze Galnet

Copyright © 2023 Echo Przestrzeni.

Powered by PressBook News Dark theme