Od trzech dni Służby Bezpieczeństwa w systemie HR 8444 notują gwałtowny wzrost działalności przestępczej.
Duża licznba jednostek przynależnych do Skrzydlatej Husarii stała się ofiarami podstępnych ataków. Niestety większość z tych przestępczych aktów okazałąo się śmiertelne w skutkach. Nieliczne zebrane na ten temat informacje pochodzą z odzyskanych czarnych skrzynek. Jednakże jak donoszą jednostki SAR, większość z tych „ostatnich zapisów” zostało celowo zniszczone. Pozyskane strzępki informacji ujawniły, że atakowały skrzydła złożone z jednostek typu Vulture, a samego otwarcia ognia nie poprzedzały żadna próba komunikacji. Sama konfrontacja była błyskawiczna i bezlitosna. Skuteczność działania wskazuje, że jednostki oprawców nie należą do standardowo dostępnych w stoczniach a poziom wyszkolenia pilotów jest bardzo wysoki. Wystarczy powiedzieć, że żadnej z ofiar nie udało się nawet namierzyć swoich niszczycieli.
Więcej światła na tę sprawę, rzucił meldunek przypadkowego niezrzeszonego pilota. Podróżując on od gwiazdy centralnej naszego systemu w kierunku Colins Market, natrafił na sygnał wzywający pomocy. Nie zastanawiając się długo postanowił odpowiedzieć na wezwanie i opuścił supercruise. Po wejściu w normalną przestrzeń jego oczom ukazało się jeszcze gorące pobojowisko. Poza wrakami dwóch jednostek T7 jego skanery namierzyły rozgrzewającego swoje FSD Vulture. Co bardzo zaskakujące transporder tego statku wskazywał, że należy on do Skrzydlatej Husarii!
Ten odważny pilot postanowił śledzić tego przestępcę. Utrzymując bezpieczny dystans podążał za piratami bo okazało się, że był on członkiem czteroosobowego skrzydła. Cały ten szwadron udał się w kierunku Abnett Point. Niestety jednostki przeszły w lot orbitalny, a Cobra Mk3 naszego dzielnego informatora nie była wyposażona w moduł umożliwiający mu dalsze podążanie za przestępcami. Ślad zatem się urwał w odległości ok 300 km od tego portu planetarnego.
Pozwolę sobie zatem spekulować, że „ci” piraci to skrzydło „Hired Guns” pod rozkazami Bloody Mary o której niedawno wspominałem. Przybyła ona do naszych domów i prowadzi swoją chorą krwawą vendettę. A co gorsze wszystko wskazuje na to że posiada ona możliwości podszywania się pod jednostki TWH a może nawet i każdej dowolnej frakcji.
Apeluję od zachowanie ograniczonego zaufania dla jednostek klasy Vulture przebywających w przestrzeni HR 8444.
Pisząc jak jest – S.Kokosz
Sz.P.Kokoszu
W imieniu Skrzydlatej Husarii dziękuję za ten reportaż I dziennikarskie śledztwo. Udowadnia Pan, że nie jest podrzędnym dziennikarzyną, jak wcześniej Pana nazwałem. Abnett Point zostanie wkrótce zinfiltrowany. Dopilnuję tego osobiście.
Anonim.
Trzymam kciuki za przywrócenie porządku w HR.