Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSS) nieoczekiwanie i nagle przerwała śledztwo w sprawie The Mars Tribune dotyczące osobistych asystentów zainfekowanych oprogramowaniem szpiegującym.
Rzekomo pojawił się starszy stopniem agent FSS, który mimo trwających przesłuchań pracowników Trybuny nakazał zespołowi śledczemu szukanie śladów gdzie indziej.
Właściciel Trybuny, miliarder Kingsley Cordova, oświadczył:
„Cieszy mnie, że przyjęto do wiadomości to, że jesteśmy niewinni. Jestem przekonany, że to kwestia czasu, gdy winni się znajdą.”
W felietonie w The Federal Times redaktor naczelny Leny Ravenhill przyjął inny pogląd na sprawę:
„W zeszłym tygodniu Cordova zasugerował, że maszyny szpiegowskie zgromadziły mnóstwo sekretów, którymi mogą się podzielić i nagle FSS przerywa śledztwo i nakazuje opuścić siedzibę Trybuny? Czy naprawdę ktoś myśli, że to przypadek? Ilu potężnych ludzi boi się tego, co Cordova może ujawnić na ich temat?”