Zakon Dalekiego Boga stoi w obliczu oficjalnego śledztwa i zwiększonego publicznego prześladowania w Federacji.
Za pośrednictwem Vox Galactica niezależny dziennikarz Alexei Keel opublikował specjalny raport:
Kult Thargoidów zawsze był kontrowersyjną wiarą na światach Federacji. Obecnie jednak wywołuje on reakcję społeczną, jakiej nie widziano od 3304 roku.
Niedawne doniesienia Federal Free Press dowodzą, że agenci wywiadu marynarki wojennej badają wszystkie oddziały kultu założone w przestrzeni Federacji. Rzekomo istnieją podejrzenia, że kultyści mogą podejmować akty szpiegostwa w celu sabotowania operacji anty-xeno.
W miarę jak coraz więcej szczegółów bitwy o HIP 22460 staje się publicznie znanych, pacyfistyczni kultyści stali się łatwym celem dla zwykłych ludzi szukających zemsty na jawnie pro-Thargoidzkich ideologiach. Chociaż siły bezpieczeństwa twierdzą, że reagują na te ataki, powszechne uprzedzenia sprawiają, że lokalna policja rzadko podejmuje działania, gdy zgłaszane są takie przestępstwa.
Niechęć do tej religii wzrosła do tego stopnia, że prominentne osoby w rządzie federalnym wzywają do jej zdelegalizowania. Jak ujęła to sekretarz stanu Lana Berkovich: „Ludzkość jest w stanie wojny z Thargoidami. Dopuszczenie armii oszalałych sympatyków obcych w naszym społeczeństwie to zaproszenie do katastrofy”.
Wszystko to skłoniło tysiące wyznawców do porzucenia swoich kaplic-rojów i przyłączenia się do bardziej radykalnej sekty True Chapters. Witając nowych konwertytów, Pierwszy Apostoł ogłosił: „Musimy bronić naszej wiary i nas samych, abyśmy mogli być naocznymi świadkami manifestacji Dalekiego Boga”.
Egzoteolog dr Alfred Uljanow zauważył, że jest to „fundamentalne odejście od fatalizmu ich konwencjonalnych wierzeń”. Keel stawia w swoim raporcie pytanie: co się stanie, jeśli kultyści Dalekiego Boga przestaną tolerować te wrogie działania i zaczną walczyć o przetrwanie?